@@@ POLISH STRAIN GUIDE @@@

WITAM WSZYSTKICH NA TYM THREADZIE!!!!

Wpadlem na pomysł dlaczego byśmy nie mieli miec naszego własnego polskiego strain guide? No własnie powinnismy je miec w koncu jestesmy najbardziej prezna grupa userow zarowno tu jak i to bylo na OG. Jest nas juz na prawde wielu i stykalismy sie juz z wieloma odmianami i rodzajami konopii, dlatego mysle ze bedzie tutaj co opisywac...

ABY UNIKNAC BALAGANU CHCIALBYM WPROWADZIC KILKA ZASAD KTORE ULATWIA WSZYSTKIM PRZEGLADANIE TEGO DZIALU


1. NIECH OPIS KAZDEJ ODMIANY ZNAJDUJE SIE W 1 POSCIE JESLI TRZEBA COS DOPISAC TO NIE TWORZYC NASTEPNEGO POSTA TYLKO EDYTOWAC I DODAC DO STAREGO

2. PROSZE WSZYSTKICH O NIE PISANIE POSTOW TYPU "SUPER ROSLINKI" ITP...

3. NAJWAZNIEJSZE KRYTERIA PRZY OPISYWANIU(podobnie jak bylo na og) - ZAPACH, SMAK, MOC, TRUDNOSC UPRAWY, CZAS WEG I FLO, STRUKTURA ROSLINY TZN NISKA, SREDNIA, WYSOKA, ROZGALEZIONA, PROSTA....

OCZYWISCIE WARTO DODAC JAKIES SWOJE UWAGI RADY, SUGESTIE, PODAC PRZEBIEG UPRAWY JAKIE NAWOZY, JAKA ZIEMIA, JAKIE ODZYWKI JESLI JEST TO HYDRO GROW................

PAMIETAJCIE IM WIECEJ INFORMACJI I IM SA ONE PEłNIEJSZE TYM LATWIEJ NIEDOSWIADCZONYM HODOWCOM WYBRAC ODMIANE DLA SIEBIE

4. BARDZO POZADANE SA FOTOGRAFIE ZAROWNO ZYWYCH ROSLIN JAK I GOTOWEGO MATERIALU TO POZWOLI POROWNAC SWOJE ROSLINY Z ROSLINAMI UPRAWIANYMI PRZEZ KOGOS INNEGO



Mam nadzieje ze pomysl sie spodoba a szczegolnie chodzi mi tutaj pana HOT CARGO naszego super admina
Jesli macie jakies sugestie i dodatkowe pomysly piszcie na PM.

ZA APROBATE TEGO THREADA UZNAM UMIESZCZENIE TUTAJ WASZYCH RAPORTOW DO DZIELA !!!!

PEACE

GRAPEFRUIT (female seeds)

Zabawe zaczałem od 1 nasionka ktore dostałem od znajomego pana SWEET DREAMS. Nasionko szybko wyszło z ziemi bo juz po 3 dniach. Ok 2 tygodni roslinka rosła w malym pojemniczku ok o,3 litra. Nastepnie przesadzona zostalo do 10 litrowej donicy z ziemia OSMOCOTE 3w1 z kermazytem oraz dodatkiem ok 30 dużych rosówek(dzdzownic jak ktos sie nie orietuje w wedkarstwie. Ok tydzien po przesadzeniu zostala podlana biohumusem forte w dawce 3-krotnie wyzszej niz zalecana i do samego zbioru nie stosowalem juz zadnych innych pozywek. Poczatkowo roslina rosla wolno bylem troszke zawiedziony bo w stosunku do reszty plantow w ogrodzie wygladala raczej marnie . po 3 tygodniowym wegu zostala przelaczona na flo dopiero wtedy zaczela sie szybko rozbudowywac i przerastac inne rosliny. Kwiaty bardzo dlugo sie nie pojawialy dopiero po jakichs 15 dniach powstaly preflowery, ale od tego momentu zaczal sie niesamowity wzrost i ostatecznie grapefruit skonczyl najszybciej

ZAPACH- dokladnie jak nazwa ( swiezo rozciete grapefruity)
MOC- jak dla mnie powalajaca dalbym 9/10 a nawet 10/10
SMAK-delikatny lekki owocowy
TRUDNOSC UPRAWY- raczej nie sprawial klopotow samo rosnie
STRUKTURA- naturalnie sie nie rozgalezia jesli nie przycinamy typowa sativa z wygladu, średnia/wysoka
Moja sugestia dla zainteresowanych ta odmiana jest taka aby podczas wega przyciac roslinke ze 2 razy to pewnie dalo by duzy plon ja tego nie robilem ze wzgledu na technike sea of green

Biorac pod uwage wszystkie czynniki grapefruit odpowiada mi pod kazdym wzgledem a przedewszystkim szybkosc kwitniecia jak na dominujaca sative na prawde niezly. Spokojnie wystawiam maksymalna ocene 10/10 punktow

WHITE WIDOW

WHITE WIDOW

Witam, odmiane ktora opisze to White Widow, mialem ja w boxie 2 lata temu, niestety bedzie bez zdjec, kiedys zamieszczalem je na OG, ale pewnie nikto nie pamieta... . Przejdzmy do rzeczy:

Nasiona: White Widow - seed bank Nirvana

Wzrost wegetatywny:
-Trzymalem ja miesiac w fotoperiodzie 18/6
-Tepo wzrostu typowe dla konopi
-Trzymana byla w mieszance ziemi kupnej + perlit
-Oswietlenie to przez pierwszy tydzien 2 swietlowki 24W, pozniej HPS 250W
-Wszystkie roslinki juz po tygodniu zaczely wykazywac niedobory Mg (dolomit rozwiazal sprawe, sugeruje odrazu z ziemia mieszac lyzeczke dolomitu na doniczke)
-Wzrost po miesiacu to okolo metra, stosowalem LST, typowy dla odmiany

kopnow
-Odzywki to glownie biohumus stosowany od 3 tygodnia (150% zalecanej dawki)
-Roslina zaczela pachnac zauwazalnie po 3 tygodniu, malo silny zapach

Okres kwitnienia:
-Dlugosc tego okresu to 84 dni (na moje oko po tym czasie roslina uzyskala idealne proporcje do hervestu
-Po 2 tygodniu od przelaczenia na fotoperiod 12/12 rosliny pokazaly plec ( standardowe proporcje podzialu plci, nie bylo hermow)
-Zapach stal sie intensywny od 3 tyg, bardzo owocowy, ale mial to cos w sobie charakterystycznego dla bialych odmian...
-Po formowaniu budsow mozna bylo odroznic 2 glowne szczyty, inne trenowane byly mniej ubite i mizerniejsze
-Nawozy to glownie biohumus forte, rosliny zaczelyt znowu okazywac niedobory Mg, po dosypaniu lyzeczki dolomitu na rosline, objawy zanikly
-Swiatlo to HPS 250W
-Temperatura w boxie byla za duza, okolo 35 stopni
- Wyglad bardzo obiecujacy, roslina bardzo oblepiona trichomami

Podsumowanie:
-Trudnosc w uprawie oceniam na srednio latwa (glownie przez niedobory Mg)
-Z jednej rosliny wychodzilo okolo 50 g
-Stosowalem Carling lodowkowy - 3 tygodnie
-Zapach bardzo mocny intensywny i rozchodzacy sie
-Smak dymu bardzo Ice, owocowy, niezapomniany
-Material bardzo mocny, jazda taka jak w proporcjach genotypu dla tej odmiany, na poczatku mocny wjazd, smiechy cheechy ( pozdrawiam hehe :>), pozniej dosc schizowa jazda. 1 dzialo na 2 osoby stykalo. Znajomi mowili ze swietny material, idioci ze chemiczny.
PIEKNA ODMIANA - PRZY KAZDYM BUCHU CZUC ZE TO WDOWA - NIE JEDNEGO JUZ ZOSTAWILA ZA SOBA

OCENA 8+/10
Pozdr


Zdjecia pomyslem i z uprawy Bogusika (400W)

C99

C99

cintadrella 99 z female seeds
jak rosla na poczatku maltretwana przez okolo 3 tygonie miala byc w szklarni ale lipa wyszla i tyle do datkowo zostala potraktowana przez kure tak wiec wyglondala mizernie kilka lisci na 15 cm lodydze jednak niedalem za wygraną wrzucilem ją pod hps 150 watt i ziemi zwyklej kwiatowej i podlewalem guanem po okolo 3 tygodnia rozrosla sie niesamowicie asz trudnomi bylo uwierzyc ! ta roslna ma naprawde niesamowity potencjal mozecie ją doslownie mlotkiem walic i tak urosnie powygianlem ja troche to sie baardzo ladnie rozkrzaczyla. wogole i bez tego sie niezle rozrasta na kwitnieniu byla doslownie jak opisie cos kolo 8 tygodni gdzie przez te 8 tyg byla podlewana plantonem K powiem szczerze jestem bardzo mile zaskoczony z ilosci ziela po tym co ten krzaczek przeszedl. Zdjecia wrzuce jak sie dowmiem czmu moj komp nie obsluguej aparatu kumpla :/
Dzisiaj testowalem sampelka ususzonego poprostu an wierzchu moge powiedziec ze palenie to jest dosc ciekawe po pierwsze pchnie bardzo ladnie lekko owocowo smak cieskzomi narazie stwierdzic tak dokaldnie bo sie ejscze kuruje ale z tego zjaralem przed momentem mamilutki slodki posmaczek mniam a dzialanie jest naprawde ni2samowite czuc ze to pure sativa zero body high wsyzstko w glowie dziwnie sie wkrecajaj rozne rzeczy bardzo ale to bardzo shizowe a zarazem bardzo przyjemne kurcze spalilem to przed pracą to jak pracuje na akord to zrobilem do kolacji o polowe wiecej nisz zwykle hehe zejscie równie jest baardzo przyjemne niema takzwanego otepienia co misie wyjatkowo podoba w tej odmianie bylem bardzo zaskoczony bo pierwszy ars misei zdarzylo cos takiego ze po spaleniu "dupki" high utrzymywal sie przez prawie 3 godziny a dopiero po 4 czulem sie sprawny umyslowo bardzo polecam tą odmiane ciesze sie ze robie sobie jakies kloniki z innego planta mam nadzieje ze kilka mi sie przyjmie jusz w ziemi bo chc ekutywowac dalej tą odmianę i teras moge sie zgodzic z jednym z opisow w seedsbanku ze to jest Swiety Gral jakiegos tam breedera

A nawiasem mowiac to ja nie przepadam za indicami tak wiec to jest palenie dlamnie choc troskze zamocne ale to bedzie dlamnei za to abrdziej wydajne

odmiana: aurora indica
seedbank: nirvana
box:70x70 wysokosc 130cm, 2 wentyle od kompa (jeden chłodził hps, drugi wyciagał powietrze na gorze, na dole 2 otwory.
oswietlenie: hps 100 W (na wegu połaczony z dwiema swietlowkami po 20 W jedna)
technika: lst,fim
weg: około 40 dni, fotoperiod 5 dni 24/24 ,35 dni 18/18
flo: około 65 dni, fotoperiod 12/12, mogłem potrzymac dłuzej !!!
trudnosc uprawy: oceniam na srednio łatwy
podłoze,doniczki: ziemia z ogrodniczego ,chyba substrat z włuknami kory czy cos takiego nie pamietam z zawartoscia nawozu, doniczki weg 0,5 L ,flo 5 L
struktura: 2 roslinki miały zbite i twarde topy, 1 miała luzne kwiatki
zapach: mi to przypominało małe czarne winogrona, zapach zajebisty az sie chciało zjesc topka hehe, na wegu mało intensywny dopiero na flo zapach sie fajnie rozchodzi po pokoju, ale bez zagrozenie
smak: powiedziałbym taki jak zapach buszki dosc łagodne i dobrze wchodzace, po spaleniu 1 szkiełka bardzo fajny klimacik, nie powalajace zioło ale tez nie słabe <w sam raz>, fazka kanapowa ogladanie filmow, granie na konsoli lub typowe spotkania w zimne popołudnia na kwadracie w gronie ziomkow ;-)
ilosc gram z 3 roslin pod hps 100 W: około 50-55 g, z jednej około 18-20 g
ogolna ocena: 8/10

pozdro!!!

ICE NIRVANA

ICE NIRVANA

Strain: Ice Nirvana
Box: Wys. mniej wiecej 30cm dla rosliny, szerokosc 30cm, głębokość 12cm (minimikro boks )
Oświetlenie: jedna zarowka 40W CFL, odbłyśnik z blachy od ciasta
Donika: veg - 0.2l (kubeczek plastikowy)
flo - doniczka mniej wiecej 1l
Ziemia: Kwiatowa, z perlitem i kokosem (zawartymi odrazu w mieszance, nic od siebie nie dodalem) na dnie doniczki keramzyt
Weg - 4 tygodnie
Flo - 5 tygodni (prawdopodobnie scieta za szybko)
Technika uprawy - LST

Chcial by na poczatku zaznaczyc, ze ten raport nie powinien sie tutaj znalesc z racji tego, ze grow nie byl przeprowadzony pod HPS, jak wszystkie growy tutaj, ale roslinjka rosla, zakwitla, zostala scieta, dala jakotaki plon, wiec wszystko sie chyba zgadza? Pewnie nie jest to adekwatny raport w porownaniu do takiego bardziej profesional grow. Wiec nie zachecam do branaia pod uwage, ze zawsze bedize tak jak u mnie. Wolal bym raczej abyscie uznali ten 'raport' bardziej jako ciekawostke botaniczna

Wiec napisze jak to bylo. Nasionko posadzilem do ziemi niestety nieokreslonego dnia czekalem ponad 3 tygodnie, stracilem juz nadzieje, ze cokolwiek mi wyrosnie. 12.12.2005 jednak moje obawy zostaly rozwiane, na powierzchnie ukazala sie malusienka roslinka, z poczatku myslalem, ze to Santa Maria, ktora rozwniez sadzilem i przez moje niedbalstwo zamienily mi sie doniczki i nie wiedzialem co jest co. W praniu okazalo sie, ze jest to jednak Ice. Pierwsze dni roslinka przezyla w boksie z komputera, ale rosla tam strasznie marnie, ciagle wykazywala wiele niedoborow, chorowala, w pewnym momencie myslalem ze padnie. Wszystkie liscie jej odpadly zostal tylko stozek wzrostu, wtedy dokonczylem drugiego boksa, mniejszego niz obudowa komputera, lecz lepiej wykonczonego, spelniajacego jakotakie wymagania minimalne. Roslina odzyla, zaczela sie strasznie krzewic. Nagialem lodyge praktycznie do ziemi, (lodyge, gdyz nie bylo juz zadnych lisci). Gdy roslina zapelnila mniej wiecej polowe boksa postaniwilem ja przelaczyc na flo. Cale szczescie okazala sie dziewczynka. Pierwsze tydodnie flo roslina nie okazala zadnych niedoborow. Dopiero pod koniec flo zaczely wyskakiwac na lisciach brazowe plamy a liscie zolkly. Topy strasznie oblepione zywica. Nawozy jakie uzylem to tylko raz biohumus. Troche malo, lecz podszedlem do tej uprawy z duzym dystansem, tak dla zabawy, bo o to chyba chodzi Aha dodam, ze jest to znakomity strain do revegowania, nie bylo zadnych problemow podczas revegu przysrost roslinny bylo widac z dnia na dzien! Nastepnie jak roslina odzyla zostala wyniesiona na dwor, gdzie mniej wiecej 2 tygodnie temu zostala skradziona byla juz w pelni dojrzala, dodam tylko ze tzw. muld resistance jest jej obcy, na out nie obejdzie sie bez srodkow grzybobojczych. Nie wiem jak na oucie z roslinami z nasion... Rewegowana ice zoaczela odrazu kwitnac... Smiesznie to wygladalo okres wegetacyjny sie zaczyna dopiero a ICE juz kwitnie hehe.
Zapach roslinka zyjaca, jak i po scieciu pachniala strasznie owocowo, slodko, powiedzial bym 'narkotycznie' hehe, intensywny zapach mozna bylo wyczuc dopiero pod koniec flo, wtedy nawet jako taki filtr weglowy nie zadzialal (nie sugerujcie sie tym byl on strasznie slabo wykonany, bylo duzo szpar w boksie itp. itd.) Podczas fazy wegetatywnej nie bylo czuc praktycnzie nic, dopiero jak sie powachalo sama rosline z bliska, nic wogolo, nic w boksie.
Smak: Dym ostry, ale smaczny, ostrosc wynikala z tego ze palilem jeszcze mokre ziolo, reszte rozdalemm, sam palilem moze ze dwa razy tego ice. Po 4 chmurach, nie wiedzialem co sie dzieje, nie potrafilem wejsc do domu po schodach, nie odczulem wogole body high, wszystko dzialo sie w mojej glowie. Kazdy 'osiedlowy' palacz powiedzial by, ze bylo to ziolo maczane, gdyz podczas tripu szczeka latala mi jak po jakims speedzie. Strasznie dobrze mi sie tanczylo, kazda muzyka sie podobala Ciezko mi bylo ogarnac co sie dzieje, tracilem kontakt z rzeczywistoscia, w pewnym momencie zaczalem sie panicznie bac wszystkiego, ogarnial mnei strach, lecz po chwili mi przeszlo, ogolne stany eufori, podekscytowania byly norma, zadnej zwaly i zamulania. Dlugosc tripu.. powiem tak, zaszlosci THC czulem jeszce nastepnego dnia, taki kac, mozna by powiedziec.

To by bylo na tyle, jak sobie cos przypomne to napisze.

ogolna ocena 8+/10 jak dla mnie zbyt mocny high, aczkolwiek polecam wszystkim, wbrew przeciwnoscia losu, planta przezyla wszystko hehe nawet tak male zaangazowanie w grow jak moje raz na tydzien odwiedzanie boksa i te sprawu
polak,

oto fotki

C99

C99

Fotki
OPis ma sweet dreems!
Pozdro Niechcialem powatarzac tego co napisal bo w 100% sie z tym zgadzam! Wiec tylko dodalem fotki! Moc ziolka w sam raz dla mnie! Kopie porzadnie Pozdro

Hehe polak ale miales jazde po tej ice
gratulacje
oby tak dalej
Ble$$

Cindirella C99 F3 od JLP

Cindirella C99 F3 od JLP

ziemia: kompostowana przekopywana 2 x do roku
nawozy: glownie organiczny biohumus, 1 x Terra Flores
oswietlenie : slonko
miejsce: greenhouse 50 x 70 x 60 cm

nasionka regularne. dostalem od JLP jakos w czerwcu wysiane. ostro podtrenowalem ja i dalem na to wszystko domek foliowy zeby dluzej dac ja w sezon. w koncu to sativa, wiec rosla bardzo pieknie i zdrowo, liscie smukle pieknie pochylala sie do slonca, widac ze bardoz lubi swiatlo. bardzo sie krzaczy. na vegu wcale mi nie pachniala.

doniczki na poczatek male potem od razu do ziemi pod folie pod koniec czerwca. w lipsu ostro daja w gore, ale kwitnac zacyzna dopiero pod koniec wrzesnia pokazuje pierwsze wloski. moglem po3mac trohce dluzej, ale wolalem czyste trichomy zeby klepalo bardziej w glowe.

ogolnie jak na outdoor oseniam bardzo dobrze. rosnie zdrowo zero problemow. kocha slonce baaaaaaaaardzo. super odmianka. pachnie pod koniec strszie owocow az gryzie w nos. zywicy pelno. snieg!!

w smaku to jak jakies przysmaki. super pachnie i smakuje. pali sie dobrze i mozna sciagac duze buszki i 3mac dlugo i nic nie gryzie. naprawde polecam zeby wiasc cos takiego od JLP albo zamowic z cannabis.fr.pl bo ja to hcyba tak zroie powaga odmianka wyamita. pare osbo cos o tym wie. moze to sprwailo ten full organic, nie wiem.

w kazdym razie polecma C99 jako outdoorsman.

kilka zdjec z zycia C99 f3 od JLP.









...

...

pozdrooo pes

DJ Shorts-True Blueberry

DJ Shorts-True Blueberry

TB jest trawa bardzo egzotyczna. jak dotand jest jedyna ktura ruzni sie bardzo od innych w rosnienciu jak i w zapachu ,smaku i haju, co chodowalem.
blueberry rodzina czensto lubi pokazac mutacje, i czasami tszeba wychodowac wiencej nisz paczke zeby znalesc ten perfekcyjny pheno. ale jak go znajdziesz to naprawde trawa jest z wyszszej pulki. smak i zapach jest bardzo podobny do czrnych pozeczek. nawet jak wezmisz liszcie i je porzujesz to czuc smak porzeczek. lodygi i zyly w lisciach czensto ma kolor bordowy. kwiaty pod koniec dojzewania zaczynaja dostawac niebieskiego koloru. potszebuja 55-65 dni na dojzanie. nielubia hydro ani sztucznych nawozy, najlepiej rosnie w ziemi ,organic nawozy.

high jest znakomity. odrazu wali w glowe po pierwszym buchu. zapach silny owocowo kwasny. kwasny w sensie smacznym,hehe jest bardzo wygodny na pluca. nie jest to tempowy high chociasz sativy niebrakuje jemu. jest bardziej uspokajajancy high. silny i dosyc dlugi. buds sa bardzo klejance, i nawet jak 100% suche bardzo genste i niekruszance sie.









caly grow jest tutaj http://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=25790&page=1&pp=20

peace

HOT CARGO said:

TB jest trawa bardzo egzotyczna. jak dotand jest jedyna ktura ruzni sie bardzo od innych w rosnienciu jak i w zapachu ,smaku i haju, co chodowalem.
blueberry rodzina czensto lubi pokazac mutacje, i czasami tszeba wychodowac wiencej nisz paczke zeby znalesc ten perfekcyjny pheno. ale jak go znajdziesz to naprawde trawa jest z wyszszej pulki. smak i zapach jest bardzo podobny do czrnych pozeczek. nawet jak wezmisz liszcie i je porzujesz to czuc smak porzeczek. lodygi i zyly w lisciach czensto ma kolor bordowy. kwiaty pod koniec dojzewania zaczynaja dostawac niebieskiego koloru. potszebuja 55-65 dni na dojzanie. nielubia hydro ani sztucznych nawozy, najlepiej rosnie w ziemi ,organic nawozy.

high jest znakomity. odrazu wali w glowe po pierwszym buchu. zapach silny owocowo kwasny. kwasny w sensie smacznym,hehe jest bardzo wygodny na pluca. nie jest to tempowy high chociasz sativy niebrakuje jemu. jest bardziej uspokajajancy high. silny i dosyc dlugi. buds sa bardzo klejance, i nawet jak 100% suche bardzo genste i niekruszance sie.









caly grow jest tutaj http://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=25790&page=1&pp=20

peace

Click to expand...

No ja sie zgadzam z Hotem palac Blueberry od razu wyczuwa sie ze jest to specyficzne palenie Tez mialem stycznaosc z ta genetyka Schnazzleberry#2 siedza w niej te same geny [Shishk/Blueberry DJ Short]. Podobalo mi sie w tej odmianie ze rosliny tworzyly pojedyncze ale b. duze palki identyczne niczym Big Bud. Faza jest trudna do uniesienia ale ten high ma w sobie super jakosc.
Ja hodujac spostrzeglem ze odmiana ta nie jest jakos specialniee obsypana zywica i topy miala czesciowo jakby to powiedziec lisciaste ale pozory myla. Jaranie jest kosa, tak tak już przy harvescie palilem ja jak topy byly mokre, wtedy to tak mnie poskladalo ze mialem mgle przed oczami i nie mogle sobie nawet odczytac godziny w zegarku

Fajne foto mialem podobne pheno moje tez mialy liscie charakterystycznie zawiniete w dól. Trzeba przyznac ze odmiana prosta w manicure po wysuszeniu topy zmieniaja wyglad, prezentuja sie w worku nieco mniej oszalamiajaco.
Kiedys Snoop dog o tej odmianie spiewal w swoich piosenkach, ziom wie co dobre.

Romp19

Romp19

Odmiana: Romp19 [Romulan x Peak19]
Podloze: ziemia z kompostem
Nawozy: Biohumus VEG i FLO caly sezon, Terra Flores na FLO 1 raz
Wyglad: drzewko z mega topami

hyhy no co tu duzo gadac. odmianka swietna. posadzona wczesnie. juz w kwietniu pokazaly nasionka lepki i zaczely odtad pieknie i zdrowo bezproblemowo rosnac. nawozow je bardzo duzo i chetnie od 3 tygodnia i dalej. kompaktowo rosnie nawet na parapecie [jeno od poludniowej strony]. mieszanka poczatkowa to soilmixik z perlitem keramzytem i ziemia kwiatowa.

veg: bardzo ladnie i zdrowo rosnie. wzrost jest mega szybki i widoczny jak tylko sie nie odwiedza prze tydzien nie widac rosliny ktora by odstawal jakos od innych. wszystkie planty na 3 nasionka jakie mialem bardzo podobne. zostaly dwie panny. obydwie identyczne w wygladzie. widac, ze naprawde czysty gen. dzieki wzsystko cheechowi mojemu masterowi thx maaan!

flo: niestety pozno kwitnie bo dopiero w drugiej polowie wrzesnia [indyja]
jednakze z kazdym tygodniem nabiera srogo na masie co wiecej bardzo odporna odmianka na wszelkie grzyby, plesnie wichury itd. ogolnie WEED jakich dawno nie mialem. budsy sa zbite jak na outdoor bardzo przyjemnie.
podczas 4 tygodnia flo bardzo intensywny zapach cytrusow [hmm dla mnie cytrynowo, i dla sweeta tez] pozniej coraz mocniej wali. napewno jesli chodzi o indoor smrodziarz straszny by byl. kompaktowo rosnie w donicach. mialem jedna calkiem naturalnie w ziemi outdoor pod slonkiem wyrosla 1/2 raza wieksza niz ta donicowa na dachu, dala wiekszy plon a jej rozmiary przypominaly sporej wielkosci choinke na swieta LOL

harvest: bardzo przyjemny jak mowilem budsy jak skala, nie trzeba sie duzo meczyc tylko opierdolic duze liscie i potem obstrzyc ladnie dookola kazdego budsa i jest gotowa na suszenie.

suszenie: idzie gladko dosc dlugo sie suszy, ze wzgledu na zbitosc szczot. zero problemu z plesnia po zbiorze. w ogole nie uzywalem [choc radzono mi] wiatrakow podczas suszenia i dala rade na chlodnym lecz suchym strychu. szuszylem w calosci jedna rosline a druga w duzych buds. wszystko ladnie podeschlo ale zachowalo konsystencje gabki.

curring: dlugo nie trwal [wiadomo dlaczego] jakies 2 tygodnie. tu to samo zero problemow.

degustacja: na CCup poland nie byla palona zdaje sie ale pozniejsze glosy, ktore mnie doszly dowiodly iz jest to super odmianka. klepie doswiadczonych smokerow tak jakby byla rasowym skunem osiedlowym hehe. sam palilem wiele razy i powiem ze naprawde mocna bombka ale trzeba z umiarem bakac bo mozna sie z 1 razem przejarac [moc jest wspanial mimo outdoorka]

podsumowujac Romp19 chowa w sobie fantastycznie medyczne wlasciwosci Romulana. super sie pali dobry dlugo trwajacy i mocny high pol na pol w glowe i cialo. potem dobre nawet bym powiedzial nie odparte checi aby cos zjesc. a na koniec jak dopali sie rure lekki up high a potem juz tylko sie lozko widzi. super sie odpoczywa i spi. co do uprawy to jak dla mnie zero problemow. a tak nawiasem to jak ktos sie chce pochwalic czyms ladnym w swoim ogrodzie niech pokaze ludkom Rompa19 po koniec pierwszego tygla pazdziernika a beda zachwyceni jak ladne jest to drzewko [ofkors nieprzyciete]

i kilka zdjec z przebiegu uprawy Rompa19 :









...

Romp19

Romp19

...









geny w polowie zachowane : Romp19 x C99F3 [JLP] C99 doda jej smaczku zeby w worku cudownie jaranie pachnialo. niestety rompa trza dobrze wysuszyc i zcurringowac zeby nabral smaku mocu i zapachu. jako ze takze dlugo kwitnie polecam tylko cierpliwym troughout the whole season.

pozdro pes

Bubbleberry x Buddah Sister

Bubbleberry x Buddah Sister

Odmiana: Bubbleberry x Buddah Sister [od Hot Cargo]
Ziemia: jak wyzej
Metoda: drzewo
Nawozy: organik + TFlores
Oswietlenie: slonce
Cala reszta: matka natura

mhmm bubble gum x bluberry x buddah sister no po prostu niesamowite poalczneie genow. tutaj widac reke dobrego breedera. wszystkie planty niemal identyczne od samego poczatku. umnier roznica polegala jedynie na tym ze jedne posadzilem wczesniej drugie 2 tyg pozniej. zostaly mi 3 panny z 9/10 nasion jakie wykielkowaly. no to jedziemy:

veg: mly problem na vegu z pobieraniem azotu [albo to ja za malo lalem, za pozno sie zorientowalem] jednakze maly problem szybko zostal naprwwiony szotem biohumusa universal. potem to juz tylko wspanialy wzrost. dobrze zniosly przesadzenie pod gole niebo. praktycznie juz po tygodniu odzyly i zaczela sie eksplozja. bb x bs to najszybciej rosnaca konopi jaka widzialem. u mnie na poczatku gorwoaly nad reszta wzrostem i rozkrzaczeniem. mimo ze rosly kilka godzin po 13 w cieniu to piekna zielen caly czas. smierdziel przez caly czas. od pokazania 2 pietra smiedzi skunikiem.

flo: poznaa! ale to nic. nabija sie strasznie szybko jak kazda indyja chyba. budsy pokazuja sie pod koniec wrzesnia. szybko puchna i pachna niesamowicie. skunkowo-owocowo-ziemiscie naprawde dziwne polaczenie nie sposob mi teraz dokladnie przyblizyc zapaszq bb x bs. naprawde piekna panna w ogrodzie. niestety 3malem ja tylko do 15 pazdziernika na dluzej nie pozwlila pogoda. zbicie bobow jest tak duze jak odmian lampowych. buds glowny byl tak zbity ze plesni nie bylo widac. ale bylo jej malo ze wzgledu na dobre oko i ze sciachalem zanim sie rozwinela. kumple mowili ze skala naprawde po wysuszeniu tak bylo.

harvest: zero problemow. liscie obrywasz i juz prawie gotowa do suszenia ale tu jak kto woli.

susznie: trzeba uwazac i suszyc w cieplejszym miejscu. zbitosc powoduje ze moze gryba zalapac w tym momencie. u mnie pare szyszek sie popsulo ale ogolnie dalo rade na strychu bez zadnego przewiewu.

degustacja: 2 dzoje i smierc 3 osob hahahha. moc powala ale na kanape niesety. oczy zamykaja sie puchna i robia sie czerwone. nie mozna mowic nie mozna wstac czasem jest ciezko oddychac. loty sa potezne. bb x bs to bardzo moce jaranie. jednoczesnie na zlosc smaczne jak cholera, tylko co z tego jak za dlugo sie nie podelektuje czlowiek. jak dla mnie siekiera. dzieki HC!

podsumowujac bb x bs wspaniale na nasz outdoor choc nie dochodzi w 100% [przynajmnie u mnie, polnocna polska] to i tak wspaniala pod wzgledem mocy wygladu w torbie i zapachu t. zw. bag appeal hyhy. szkoda tylko ze nizaduzy plon, ale moc i jakosc rekompensuje to w 100%. nie nma nic powaznego do zarzucenia tej odmianie. brac i chodowac i palic w duzych ilosciach.

i kilka fotek z uprawy bb x bs na oucie :











pozdro pes

Odmiana: Passion # 1 – od P. Salvi…
Ziemia: zwykła polna…
Nawozy: Biohumus, w późniejszym okresie „Nawóz pod rośliny kwitnące” -
Oświetlenie: słońce
Cala reszta: matka natura

Uprawa to całkowita partyzantka – posadzone i zostawione na dłuższy czas bez opieki.
Wyszło kilka panienek – największa miała prawie 1.80 m ale pod własnym ciężarem położyła się – niezbyt silne łodygi jak na takie topy…
Początki jak zwykle w doniczkach w bliżej nieokreślonym miejscu – wysadzone pod słoneczko w połowie czerwca. Uprawa nie nastręczała najmniejszych problemów, wszystkie roślinki wyglądały tak samo, nie spotkałem się prawie z żadnymi mutacjami – prócz kilku liści 9 palczastych…
Ścięte pod koniec września – suszone były przez okres 7-9 dni. Wylądowały w słoikach lecz nie dane było pierwszym topą przejść cały proces curingu – wiadomo co i jak ;-). Następne słoiki dotrwały całe i szczęśliwe, co zaowocowało zapachem lasu sosnowego. Od razu po ścięciu zapach przypominał raczej owoce pokroju np. cytryny…
Najważniejsze high – ze względu na zbyt szybkie ścięcie kilku roślin, high był bardziej na korzyść sativy – nieznacznie, ale zawsze coś xD.
Kolejne sample to już jazda stricte kanapowa – chociaż zdarzało się, że ze śmiechu tarzaliśmy się po podłodze :].
Ostatnim czasem trochę uczyłem się na bani po p#1 – muszę przyznać, że nauka sprawia przyjemność, a tak zwana „wczuta” pomaga np. podczas szkicowania rysunków technicznych.
Polecam każdemu kto ceni sobie dobre zioło o zajebistym zapachu i smaku – las sosnowy :F.

Edit - zdjęcia ;-).

HC, po smoke report True Blueberry nie mam watpliwosci, najwiekszy kozak jaki widzialem...
zazwyczaj banki opisuja tope jak wino z tylu etykietki - nutka poziomki zmieszana z aromatem korzennym i do tego blah blah blah, na co w gruncie rzeczy i tak po wypiciu lampki bys nie wpadl...ALE za to jak NAJPIERW przeczytasz opis, a POTEM sprobujesz - 'ooo rzeczywiscie troche czuc ta nutke, nie ulega watpliwosci'
a po twoim smoke report to sie zem napalil na tego straina, ciulam pieniazki i cos czuje, ze sprobuje na outa go dac ciekawe co bedzie...mam nadzieje, ze wlasnie czarna porzeczka, ze jak se w domciu zapale to stara pomysli ze to kadzidelko czy brise owocowy, tak to by bylo zajebiste, do tego jak budsy kosmicznie wygladaja
hehe, swoje smoke raporty dam pod koniec roku (jak juz wszystkiego sprobuje)
pzdr

K2 (nirvana)
Mostly indica
8-15% (chuj z tym nirvany 15-20%)
Czas typ i czas uprawy: Outdoor 01.06 - 09.10.2006r.
Charakterystyka: Roślina mocna o typowych dla Cannabis indica kształtach liści i wysokości (około 160cm). Ilość żywicy zadowalająca choć mogło by być więcej. K2 od nirvany wysadzone na out przybrało purpury na szczytach co ostatecznie dodaje walorów estetycznych.
Smak intensywny ale nie bardzo mocny... świerzy dość smaczek... K2 z boxu w pewnym momencie smakowało mi takim fajnym osiedlowcem z przed kilku lat.
Zapach a raczej smród dość intensywny wręcz jebiący w okresie wegetacji. Podczas kwitnienia odór ustępuje lub staje się dużo mniej intensywy (lub ja się przyzwyczaiłem do tego smrodu w pokoju).
Trip...hmm i tu jest zagadka...pierwsze moje k2 z boxu to bym masakra mulator. Poprostu maxymalne dla tej mocy upierdolenie STONED.
Wersja out i z pod 400W hps ziomków jest z kolei o dziwo zajebiście rozweselającym zielskiem w pierwszej godzinie. Później geny indyjki dają o sobie znać.
Co jak co.. ale to nie ziele dla mnie.

DURBAN POISON (by Urban)

100% sativa, pochodzaca z afyki, nigdy nie krzyzowana z innymi odmianami

topy nie sa luzne, ale nie sa tez bardzo zbite, zapach intensywny, odmiana nie nalezy do najmocniejszych, ale nie jest tez slaba, jest to po prostu dobra sativka, z typowym dla niej highem, nie masakruje czlowieka po jednym buchu, faza nachodzi stopniowo, troche trzeba czekac, ziolko zrobilo furrore na jednej z imprezek, idealnie sie na nie nadaje, high jest bardzo energetyczny, trwa dlugo, mozesz palic spokojnie bez obawy ze po kilku minutach skonczysz zasypiajac w fotelu z jointem w ustach hehe dym delikatny, mozna sie gleboko zaciagac, bez kaszlenia, nie musisz sie martwic ze sie osmieszysz pred kumplami hehe, jesli ktos na to wogole zwraca uwage, oldschoolowe palenie

ocena bardzo wysoka!

WHITE SKUNK (by Lewar)

topy bardzo zbite, twarde, ciezkie, dobrze sie krusza, odmiana powala moca, zapach nie jest skunkowy, bardzo slaby, delikatny, faza przychodzi szybko, nie nadaje sie na imprezy, raczej do samotniczego palenia, dobry pain killer, dym bardzo ciezki, gryzacy, jesli ktos miesza z tytoniem to nie zauwazy odmiana raczej komercyjna

ocena średnio wysoka! punkty odjete za smak, reszta bez zazutu !